Tuesday, December 18, 2012

Shine on me

Hej hej :)
Mój aparat niestety nadal się psuje, więc przychodzę do Was z kolejną sesją.
Sama sesja została zrealizowana już we wrześniu, ale światło dzienne ujrzała dopiero 2 tygodnie temu za sprawą publikacji w Papercut Magazine.
Zamysłem stylizacji było skupienie się głównie na biżuterii.
Makijaż to typowy smoky eyes, długie rzęsy i neutralne usta z lekkim połyskiem. Elegancka klasyka, idealny na wyjścia (np na sylwestra).
Całą sesję można obejrzeć można obejrzeć tutaj.






A Wy co myślicie o takiej stylizacji? Podoba Wam się taka elegancka biżuteria?



Monday, December 3, 2012

Moje nowe cudeńko :)

Kilka dni temu wreszcie kupiłam sobie nowy kufer na kosmetyki. I to nie byle jaki kufer, ale moją wymarzoną Zucę :) Już kilka wypraw zaliczyła i spisuje się bardzo dobrze. Jak tylko poużywam go trochę dłużej to zdam całkowitą i szczegółową relację z użytkowania :)


A jaki jest Wasz wymarzony kuferek? I co sądzicie o Zuce?



Monday, November 26, 2012

Lavender Loverdose

Hej, hej :)
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować sesję zdjęciową zrealizowaną w lipcu, która była również moją pierwszą publikacją. Sesja ukazała się w internetowym wydaniu magazynu Shot (numer 2) pod tytułem "Lavender Loverdose". (Cały numer do obejrzenia tutaj)
Inspiracją była upiorna nimfa wodna i lawenda, chociaż upiornie wcale nie wyszło :) Niektórzy twierdzą, że przez wianek modelka podobna jest do Lany del Ray. Nie taki był zamysł, ale rzeczywiście to trochę podobnie wyszło :)
Zdjęciami zajęli się moi ulubieni fotografowie: Ola i Rafał z Karamell Studio, pozowała śliczna Ania, a wianek i całą stylizację przygotowała Marta. Ja dopełniłam całość makijażem. :)

Zapraszam do oglądania :)
Po kliknięciu oczywiście dostępne większe wersje :)





I jak Wam się podoba? Lubicie takie kwiatowe stylizacje? :)



Wednesday, November 14, 2012

Tons citriques

Hej hej :)
Dzisiaj przychodzę do Was z mega kolorowym makijażem, czyli takim jaki lubię najbardziej :)Jakiś czas temu zakupiłam paletkę z MAP-u, numer T23 w cytrusowych kolorach i postanowiłam zmalować coś używając wszystkich 5 cieni z danej paletki i oto co mi wyszło. Wybaczcie mi zdjęcia, ale niestety były robione przy sztucznym świetle.
A za jakiś czas zamieszczę recenzję i swatche wyżej wymienionych cieni, więc wypatrujcie :)

Oczy:
MAP T23
Tusz Pierre Arthes
Biała kredka na linię wodną oka
Twarz: 
Dermacol jako korektor
podkład Wibo Lovely
Usta:
błyszczyk Glazel
Brwi: 
cień Inglot

Konturowania, brązera i różu niestety w tym świetle nie widać :(

Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)




A Wy? Lubicie takie kolorowe, papuzie makijaże? :)



Wednesday, October 31, 2012

Kilka zdjęć z sesji

Hej hej :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kilka moich prac z sesji zdjęciowych, w których uczestniczyłam. Niektóre makijaże są trochę starsze, inne nowsze, ale mam nadzieję, że i te i te Wam się spodobają :)
Oczywiście większe wersje zdjęć są dostępne po kliknięciu :)







I jak? Któryś przypadł Wam do gustu?



Thursday, October 25, 2012

Burned face tutorial for Halloween

Hi!
I've got few messages from people asking me to make a tutorial on previous look. Here you are :)
It looks much more burned than first, but both are done the same way.
I hope you find it useful :)
ps. sorry about the light, it was late at night

------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej!
Dostałam kilka wiadomości z pytaniem czy mogłabym zrobić tutorial do "makijażu" z poprzedniego wpisu. A więc proszę bardzo :)
Wygląda na o wiele bardziej przypalone, ale oba były robione tą samą metodą.
Mam nadzieję, że Wam się przyda :)
ps. przepraszam Was bardzo za światło, ale tutorial był robiony w nocy, bo dopiero wtedy znalazłam troszkę czasu

What we need:
- eyelash glue
- cotton
- red lipstick
- eyeshadows (purple, brown & black)
- clear lipgloss


Apply lash glue where you want your burn to be. I used DUO.
Klej do rzęs nakładamy w miejscu gdzie chcemy mieć oparzenie. Ja użyłam kleju DUO.


When the glue dries a little apply a thin layer of cotton.
Gdy klej trochę przeschnie nakładamy cienką warstwę waty.


Paint all the cotton with dark red lipstick.
Malujemy watę szminką w kolorze ciemnej czerwieni.


Make some bruises with brown and purple eyeshadows outside the burn.
Za pomocą brązowego i fioletowego cienia tworzymy zasinienie wokół oparzenia.


Add some more bruises with black inside the burn.
Czarnym cieniem tworzymy bardziej spalone miejsca w środku naszego oparzenia.


Add some clear lipgloss, so the blood will look fresh.
Make any corrections and modifications that you need and you done :)
If you want more flesh showing version as I did in previous look just add more red, more lipgloss
and less black.

Dodajemy bezbarwny błyszczyk na czerwone miejsca, żeby krew wyglądała na bardziej świeżą.
Robimy wszelakie poprawki i zmiany i gotowe :)
Jeśli chcecie bardziej "mięsną" wersję, taką jak w poprzednim poście, wystarczy dodać więcej czerwieni, więcej błyszczyka i mniej czarnego.

And previous look for comparison.
I dla porównania poprzednia wersja.


Hope you like it! :)



Burned face

Strzeżcie się potworów! Halloween nadchodzi!
Moja wczorajsza zabawa z halloweenowymi lookami :) To było moje pierwsze podejście do takiej przypalonej twarzy.
Czego użyłam?
Kleju do rzęs, trochę waty, czerwonej szminki, czarnego, brązowego i fioletowego cienia do powiek i odrobiny bezbarwnego błyszczyka.
Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)




Thursday, October 18, 2012

Wracam :) Tym razem już na serio :)

Tak, tak, wiem. Mówiłam to już kilka razy. Ale tym razem obiecuję Wam, że wracam już na stałe :) Skończyłam szkołę, zdałam maturę i wszystkie egzaminy, zrobiłam wszystko co miałam zrobić i mam teraz zbyt dużo wolnego czasu, więc pomyślałam, że mogłabym się wreszcie wziąć za bloga, bo od dwóch lat praktycznie nieużywany jest, a wpisy co miesiąc jak się zdarzą to i tak cud jest.
Tak więc postanowiłam: zaczynam na nowo. :)
Początkowo blog miał być prowadzony w języku angielskim, ale jakoś zmieniłam zdanie :)
Już teraz nastąpiło kilka zmian: usunęłam stare wpisy, przerzuciłam bloga na nowe konto, zmieniłam cały layout i kolorystykę. Zmian będzie więcej, miejmy nadzieję na lepsze, ale potrzebuję na nie jeszcze troszeczkę czasu, nie można wszystkiego mieć naraz :)
Będzie tutaj więcej sesji zdjęciowych, tutoriali makijażowych, trochę porad kosmetycznych, recenzji, a jeśli kiedyś uzbieram na nową, lepszą kamerę, to może zacznę nawet nagrywać filmiki :)
Miałam mnóstwo czasu, żeby sobie przemyśleć jak chcę, żeby to wszystko wyglądało i co chcę tu zamieszczać i wreszcie nadeszła pora, aby wszystkie te pomysły zrealizować :)
Mam nadzieję, że Wam się tutaj spodoba i każdy znajdzie coś dla siebie :)
Trzymajcie za mnie kciuki :)